Gość odcinka
Paweł Sala
Czy zdajesz sobie sprawę z tego, że podstawowe narzędzie używane przez Internautów do komunikowania się ma jednocześnie największą moc marketingową i bije Social Media na głowę? O tajnikach sztuki e-mail marketingu oraz o początkach firmy Freshmail opowiada dyrektor – Paweł Sala.
W tym odcinku usłyszysz o:
- Na czym polega email marketing.
- Skuteczna personalizacja emailingu.
- Trzy stopnie pożądania przez klienta.
- Historia powstania i rozwoju produktu Freshmail
Internet oferuje nam fantastyczne narzędzia pozwalające promować naszą działalność – i zyskiwać dzięki temu setki nowych klientów. Co ciekawe, marketing polegający na wysyłaniu wiadomości z informacjami handlowymi za pośrednictwem poczty elektronicznej nie jest zupełnie nową dziedziną. „E-mail jako forma komunikacji jest o wiele starszy od samego Internetu, ma już bowiem jakieś 40 lat. Póki co, bardzo dobrze sobie radzi” zauważa dyrektor Freshmail, Paweł Sala.
E-maile posiadają jedną, bardzo podstawową cechę, która odróżnia je od wszystkich innych narzędzi dostępnych w Internecie – wykorzystują zaufanie użytkowników poczty elektronicznej do tego sposobu komunikowania się. Internauci uważają, że to właśnie e-mail jest podstawowym medium istniejącym w Internecie. Jego moc jest większa niż moc Facebooka czy stron internetowych. Tym bardziej, że 97% użytkowników Internetu posiada skrzynkę mailową, a 75% z tej grupy sprawdza ją przynajmniej raz dziennie. „Poczta elektroniczna jest kanałem, za pomocą którego można bezpośrednio dotrzeć do odbiorcy”, podkreśla Paweł Sala.
Permission marketing – marketing za pozwoleniem
Z pewnością każdy z nas otrzymał niejednokrotnie niechcianą wiadomość e-mail. Nazywamy taką wiadomość spamem i natychmiast przenosimy do kosza, by nie zaśmiecała naszej skrzynki odbiorczej. Trzeba jednak zwrócić uwagę na różnicę między wiadomościami spam a tymi, które otrzymujemy w ramach newslettera, na który zapisaliśmy się z własnej woli.
Niewiele osób zdaje sobie sprawę z istnienia pojęcia „permission marketing”, „marketing za przyzwoleniem”. Jego autor, Seth Godin, twierdzi, że każda forma marketingu może być skuteczna pod warunkiem, że jej adresat wyrazi zgodę na otrzymywanie informacji handlowych. Trzeba jednak wiedzieć, że odbiorca wiadomości z treściami marketingowymi może w dowolnym momencie cofnąć swoją zgodę na otrzymywanie takich e-maili. Zadaniem autora newslettera jest zatem tworzenie takich wiadomości, które będą ciekawe dla adresata – tak, by nadal chętnie je czytał.
Na czym to polega?
Najprostsza odpowiedź na to pytanie brzmi: na budowaniu przez autora wiadomości więzi z odbiorcą. Dyrektor firmy Freshmail podkreśla, że to kluczowe działanie z punktu widzenia strategii marketingowej każdego biznesu – „statystyki pokazują, że tylko 5-6% osób odwiedzających stronę sklepu internetowego decyduje się na zakup oferowanego produktu lub usługi od razu”.
E-mail marketing najlepiej sprawdza się w przypadku firm działających w Internecie. Trzeba jednak umieć go stosować. Paweł Sala mówi, że w wiadomości mailowej nie można zawrzeć zbyt wielu informacji. Dlaczego? To proste: żaden odbiorca nie zada sobie trudu i nie przeczyta wszystkiego, co napisał autor. Zadaniem e-maila jest zasygnalizowanie istnienia jakiegoś produktu lub usługi, a następnie przekierowanie odbiorcy bezpośrednio na stronę docelową, na ogół taką, na której od razu można zamówić produkt lub usługę.
Nie oznacza to jednak, że firmy nieprowadzące sprzedaży internetowej nie powinny korzystać z e-mail marketingu, podkreśla dyrektor Paweł Sala i podaje przykład jednego z klientów firmy Freshmail, dużego koncernu motoryzacyjnego, który z powodzeniem stosuje tę formę komunikacji z klientami w celu utrzymywania z nimi relacji i budowania więzi – chociaż jasne jest przecież, że nikt nie kupi samochodu za pośrednictwem strony internetowej.
E-mail marketing zmienia oblicze
E-mail marketing stosowany w XXI wieku wygląda inaczej niż jeszcze przed dziesięcioma latami, zauważa Paweł Sala. Obecnie autor wiadomości może pokazać jej odbiorcy, że coś o nim wie. Wystarczy, że będzie znać jego imię lub wiedzieć, co ostatnio zakupił. W ten sposób będzie w stanie stworzyć spersonalizowaną wiadomość, skuteczniejszą niż szablonowy e-mail wysyłany do tysięcy anonimowych internautów.
„Ostatnio otrzymałem bardzo ciekawą wiadomość od biura podróży, z którym pojechałem ostatnio na wakacje” przypomina sobie dyrektor firmy Freshmail. „Wiadomość zaczynała się mniej więcej następująco: Witaj, Pawle. Ostatnio pojechałeś z nami do Egiptu, gdzie przebywałeś w pięciogwiazdkowym hotelu X. Dużo czasu spędzałeś w wodzie i nurkowałeś. Tym razem proponujemy Ci następujące oferty…”. „Co ciekawe, znajoma, która była razem z nami na wakacjach (z mężem i małym dzieckiem), dostała podobną wiadomość. Zaproponowano jej jednak nie aktywne wakacje z nurkowaniem, lecz SPA, przypominając, że ostatnim razem z chęcią korzystała z usług hotelowego gabinetu relaksacyjnego” – kończy swój przykład Paweł Sala i dodaje, że właśnie na tym polega spersonalizowany e-mail marketing.
To się opłaca!
Freshmail to usługa, która umożliwia tworzenie i wysyłanie spersonalizowanych e-maili do klientów. Niezależnie od tego, czy baza adresów zawiera tysiąc czy pięćset tysięcy pozycji, system umożliwia wysyłanie odpowiednio skonfigurowanych wiadomości.
Freshmail umożliwia personalizowanie wysyłanych wiadomości na różnych poziomach: może to być na przykład wysyłanie e-maili zawierających tylko imię klienta i informację o ostatnich zakupach w sklepie internetowym oraz dobraną na tej podstawie ofertą. Paweł Sala podaje, że po zastosowaniu takiego prostego systemu sprzedaż wzrasta nawet o 30-33%. Wiadomości niespersonalizowane nigdy nie będą mieć takiej mocy.
Inwestowanie w e-mail marketing opłaca się. Obliczono, że jeden dolar zainwestowany w tę formę marketingu generuje zyski rzędu 28 dolarów. „Poczta elektroniczna ma dużą moc. Najważniejsze, by stosować tę metodę marketingu z głową i trzymać się standardów”, dodaje dyrektor Freshmail.
Poznaj Freshmail
Historia firmy Freshmail sięga 2008 roku. W tamtym czasie na polskim rynku istniały trzy konkurencyjne produkty. Paweł Sala, obecny dyrektor firmy Freshmail przyjrzał się im i doszedł do wniosku, że w porównaniu do produktów dostępnych na światowym rynku są one bardzo ubogie pod względem funkcjonalności. „Poza tym stosowany system rozliczenia płatności za korzystanie z tych produktów był niezwykle skomplikowany” podkreśla. Postanowił on zatem, że trzeba tę sytuację zmienić, wprowadzając nowy produkt, odpowiadający standardom międzynarodowym, jednocześnie upraszczając system rozliczania się z klientami.
Po rozreklamowaniu usługi Freshmail zaczął odnotowywać bardzo szybki przyrost liczby klientów. Wielu ludzi decydowało się na sprawdzenie usługi Freshmail i zrezygnowało z korzystania z konkurencyjnych produktów.
Zespół Freshmail rozrósł się z dwóch osób do pięciu w ciągu jednego roku. Sukces firmy był olbrzymi. Paweł Sala podkreśla jednak, że założyciele Freshmail dbali o rozwój systemu, oferując nowe funkcje, ulepszając produkt. „Wiedzieliśmy, że nie możemy poprzestać na stworzeniu produktu, który przyniósł sukces, a następnie odcinać od niego kupony”, mówi Sala.
Firma nadal rozwija się w bardzo szybkim tempie. Oferuje kompleksową obsługę klienta: na infolinii czynnej od 08.00 do 24.00 gdzie można zasięgnąć porady z zakresu marketingu i dowiedzieć się, jak napisać skuteczną wiadomość e-mailową. Nadal zachowano możliwość darmowego przetestowania systemu: korzystanie z niego w przypadku bazy o maksymalnej liczbie 500 adresów mailowych jest zupełnie bezpłatne.
Dyrektor Sala przyznał, że Freshmail zaczął kilka miesięcy temu wchodzić na rynek zagraniczny, oferując usługę w języku angielskim. Firma już odnotowuje pierwsze sukcesy. Do grona klientów Freshmail dołączyli przedsiębiorcy z wielu krajów na całym świecie, w tym z Tajlandii, Tajwanu, Mali czy Austrii.